Z okazji Dnia Praw Dziecka zapraszamy Was do przeczytania krótkiego wywiadu z naszą Rzecznik Praw Dziecka, Magdaleną Wilk.
Jakie instytucje zajmują się edukacją na temat praw dziecka?
Edukacją na temat praw dziecka powinny zajmować się wszystkie instytucje oświatowe, czyli instytucje zajmujące się wychowaniem i edukacją dzieci i młodzieży. Prawa dziecka powinny być w przystępny sposób uświadamiane dzieciom już na etapie edukacji przedszkolnej. Ważnym miejscem, w którym dzieci mogą dowiedzieć się, jakie są ich prawa, są także: Sąd, Policja oraz Organizacje Pozarządowe. Idealnym miejscem uświadamiania młodych ludzi według mnie są Placówki Wsparcia Dziennego. Myślę także, że środki masowego przekazu powinny brać czynny udział w tym procesie. Czy tak jest? Myślę, że nie zawsze i nie wszędzie ta edukacja jest na wystarczającym poziomie.
Czy dzieci są bardziej świadome swoich praw niż kiedyś?
Zważywszy na szeroki dostęp do mediów, kampanie społeczne oraz programy realizowane w placówkach oświatowych myślę, że współczesne dzieci mają większą wiedzę na temat swoich praw i potrafią też świadomie się ich domagać. Jednak nie zwalnia to nas dorosłych z obowiązku ustawicznej edukacji dzieci w tym zakresie, no i nie zwalnia nas od przestrzegania tych praw.
Które z praw są najczęściej zapominane i w wyniku tego łamane?
Konwencja o Prawach Dziecka w I części w rozdziale zatytułowanym: „Prawo do wychowania w rodzinie” art. 18 jest mowa, że: „Państwa-Strony podejmują wszelkie możliwe starania dla pełnego uznania zasady, że oboje rodzice ponoszą wspólną odpowiedzialność za wychowanie i rozwój dziecka. Jak najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka ma być przedmiotem ich największej troski”.
To takie oczywiste, a jednak?! Analizując sprawy, z którymi obecnie jako Rzecznik Praw Dziecka TPD mam do czynienia jestem zdania, że zarówno rodzice jak i Sądy zapominają o tym, że dziecko nie jest przedmiotem tak jak samochód, pralka czy inne dobra materialne. Często wszyscy w przebiegu spraw około rozwodowych zapominają o bezbronnym małym człowieku, który cierpi, kocha i nie chce utracić kontaktu z żadnym z rodziców. Spotykam się również z sytuacjami, gdzie ze zdaniem i wolą młodego człowieka nikt się nie liczy, bo liczą się prawa mamy, taty, dziadków i wszystkich innych.
Wszystkie prawa z Międzynarodowej Konwencji ONZ o Prawach Dziecka wnoszą ważne zasady, jednak która z nich byłaby na ten moment najistotniejsza?
W czasach, w których przyszło nam żyć, większość praw dziecka spisanych w Konwencji jest respektowanych. Mam tu na myśli prawo do ochrony zdrowia, prawo do nauki, do korzystania z dóbr kultury, do wypoczynku i czasu wolnego itp. Jednak w dalszym ciągu zapomina się o prawach dziecka w rodzinach, zwłaszcza tych będących w kryzysie. Tak jak już wcześniej wspomniałam, w dalszym ciągu panuje przeświadczenie, że dziecko jest własnością rodzica, a w Sądach nadal dzieci z reguły nie mają możliwości swobodnego wypowiedzenia się w sprawach dla nich istotnych.